Nasze Zalety xD

Ewa ^^

Walcie śmiało !!!

ja zaczynam

*sprawiedliwa
*kochająca
*empatyczna
*urocza
*słodka
*altruistka
*pozytywnie zakręcona
*kulturalna(staram się)
*wrażliwa
*troskliwa
*tolerancyjna potrafię być
*ugodowa
*z fantazją(tzn kreatywna,oryginalne,te klimaty

_

no jak mi się coś więcej przypomni,to dopiszę !!!

Teraz Wy Kwadratowy

Ale wady też mam...Duuuuuużo.
(bałaganiara,leniwa(czasami),słomiany zapał momentami,przewrażliwiona,wkurzająca,mściwa(ale jak ktoś mnie kurzy na poważnie(np. moja "kochana" koleżanka...grrrrrr !!!!! :hamster_damnit:

nienawidzę jej x(. Już nigdy jej niczego nie powiem.w ogóle nie chcę z nią gadać ))

Toxicity

Yyy...
Jestem urocza (jak chcę)
słodka (jak się postaram)
tolerancyjna.
yyyy
kochana (?)

wady by mi było łatwiej wymieniać. znaczy się, nie że zalet nie mam, bo na pewno jakieś tam mam, ale po prostu rzadziej się rozczulam nad zaletami...

missfried

zalety:
-empatyczna
-sympatyczna
-staram się nikogo nie urażać
-wrażliwa
-potrafię iść na kompromis, nie zapieram się jak jakiś wół Jezyk

-tolerancyjna
-cicha

wady:
-leniwa
-nadwrażliwa
-czasem potrafię w kółko gadać o tym samym, a co za tym idzie: -irytująca
-nieraz zbytnio się przejmuję tym co inni powiedzą, albo że sprawiam im kłopot
-czasem nic do mnie nie dociera bo się wyłączam i 'żyję we własnym świecie
-ponura, pesymistyczna
-nie lubię mówić dużo, trzeba ze mnie 'wyciągać'

Ewa ^^

Ola,dlaczego masz większość moich cech ??? Wesoly

missfried

niewiem xD serio przypadkiem tak wyszło xD chciałam napisać jakąś cechę i patrzę, o, Ewa też ją ma xF

Ewa ^^

Loooool

najjjjs

Jeszcze lubię w sobie to,że staram się zachowywać jak dama.
W końcu,jeśli kobieta chce być traktowana jak dama,powinna się tak zachowywać

.
U mnie np .plucie na chodnik itp nie przejdzie

Kolega mnie próbował namówić na zawody w pluciu,ale się nie dałam wciągnąć -,-'.

Ewa ^^

Aaaa tak co do wad to jest jeszcze coś,co mnie najbardziej dobija : jestem niezbyt przebojowa(można nawet powiedzieć,że b.nieśmiała :hamster_sorry:

), no i jakoś śliczna też nie jestem....buuuuuu hamster_abandoned:

no i na co komu potrzebna taka zakompleksiona brzydula ? Smutny

missfried

niestety nikt nie jest idealny ale że tak powiem każdy jest ładny na swój sposób...
ja też mówię że jestem brzydka ale czasem jak spojrzę w lustro i postaram się spojrzeć na siebie jakoś inaczej, pomyśleć że jestem choć trochę ładna to czasem mi się to udaje i przynajmniej jestem przez jakiś czas wesoła...ale często też patrzę w lustro mówiąc 'jezzzu, ale brzydal ze mnie' i mam przez to zły humor...więc myślę że to zależy od naszego nastawienia czy będziemy śliczni czy nie Wesoly

Toxicity

Nóó. To w dużej mierze zależy od nastawienia. Ja kiedyś byłam tak fatalnie nastawiona do siebie, że w lustra się nie chciałam nawet patrzeć.
A teraz patrzę: "mi się podoba, tobie się nie podoba? to się nie patrz!"

Ewa ^^

Czasami mi się to udaje,ale jak patrzę na inne dziewczyny(oczywiście dużo ładniejsze ode mnie) to wszystko cholera bierze...i znowu jestem brzydka Smutny

.

Toxicity

Jakbym ja siebie tak porównywała do innych to bym nie miała nawet połowy pewności siebie z tego co mam teraz.
Poza tym ja już dawno doszłam do wniosku, że dla mnie w dużo większej mierze liczy się charakter. Bo choćbyś była olśniewająco piękna, a pusta i głupia to chuj ci to da.. Ta uroda.
Naprawdę to nie to się liczy.

missfried

są dziewczyny w których chłopak zakocha się od razu bo są ładne. ale taki związek długo nie wytrzymuje. i są dziewczyny 'ładne' w środku a w nich chłopacy się zakochują po jakimś czasie, dopiero poznając tą dziewczynę i stwierdzając że ona jest zajebista i takie związki trwają napewno dłużej.
ja należę do tych drugich

Ewa ^^

Tzn wiem,że charakter się bardziej liczy,dlatego staram się nadrabiać nim braki w urodzie.Ale co ja poradzę,że nie umiem się tak łatwo wygrzebać ze swoich kompleksów ?

.

Ewa ^^